środa, 8 kwietnia 2015

Święta wielkanocne w Australii i wyprawa na Sydney Royal Easter Show

Święta wielkanocne w Australii to zupełnie inny wymiar świętowania niż w Europie. Po pierwsze Święta nie są tak wielkim wydarzeniem jak w u nas w Polsce, po drugie nie ma tu takich tradycji jak święconka, niedzielne śniadanie czy lany poniedziałek. Są za to odpowiedniki niektórych wydarzeń, i tak np. poprzedza Wielkanoc tłusty czwartek to tzw. Pancake Day (zamiast pączków jemy naleśniki we wtorek poprzedzający środę popielcową). Gdy pytałam znajomych o malowanie jajek, święconkę – robili wielkie oczy i mówili, że albo jedzie się na kilka dni na wakacje albo jeśli zostajemy w mieście to będzie grill a potem to idzie się przecież na Sydney Royal Easter Show. Jajka, to jeśli nie byłby czekoladowe to malowało się czasem dla tzw. fun jak się było małym i tyle. No tak, co kraj to obyczaj.

Ciekawy jest za to fakt, że w Australii zamiast wielkanocnego zajączka mamy wielkanocnego Bilby. A cóż to takiego? Otóż, w związku z tym, że w króliki i zające dokonały niesamowitych zniszczeń w tutejszej florze i faunie doprowadzając do wyginięcia wielu ‘rodowitych’ zwierząt australijskich i roślin nie są to mile widziane zwierzątka, wspominanie ich nie jest zatem taktowne. W społeczeństwie występuje bardzo silna niechęć do tych ‘małych niszczycieli’ - w wielu australijskich stanach posiadanie królika jest nielegalne. Powstało sporo fundacji mających na celu uświadamianie społeczeństwa na temat tego króliczego problemu (‘rabbit problem’). Dla zainteresowanych link poniżej: http://www.rabbitfreeaustralia.org.au/rabbit_problem.html
I właśnie to jest główny powód dla którego Australijczycy postanowili zmienić tradycję i zastąpili królika wielkanocnego rodowitym bilby. Pierwsze próby tych działań pojawiły się już w latach 70-tych, tym niemniej dopiero w latach 90-tych, kiedy to duże koncerny produkujące czekoladę włączyły się w kampanię ‘chocolate bilbies not bunnies’ akcja stała się masowa. Te australijskie żyjątka z wyglądu przypominają trochę skrzyżowanie szczura z królikiem, oto zdjęcie:



No cóż, każdy kraj ma prawo trochę ‘ponaciągać’ tradycje. Królik królikiem, ale najważniejszym wydarzeniem jest tzw. Sydney Royal Easter Show (http://www.eastershow.com.au/), czyli spęd wszystkich okolicznych mieszkańców w ogromnym Sydney Olympic Park. Nie bardzo wiedziałam czego mogę się spodziewać, bo powiedziano mi, że będą tam zarówno zwierzęta jak i karuzele, markety, pokazy, konkursy na najlepsze ciasto czy marmoladę i wyścigi konne. Czyli miks – dla każdego coś miłego. Już po wejściu (czekanie w kilku minutowej kolejce) zostałam powalona rozmiarem imprezy, ilością ludzi i atrakcjami. Plan był taki by spędzić tam cały dzień od 9 do 22, ale powiem od razu, że wytrzymałam tylko 5 godzin i i tak byłam zmęczona hałasem, jaskrawymi kolorami i niekończącym się chodzeniem, że marzyłam o powrocie do domu. Nie powiem, było kilka ciekawych atrakcji takich jak strzyżenie owiec czy wystawa obrazów, ale ponad to to niewiele ciekawego.

Powiem szczerze, że czułam się jak na takim masowym spędzie, taki festyn dla rozwrzeszczanych miejskich dzieci, które biegają w tę i z powrotem ekscytując się owcami i kurczakami jednocześnie próbując załapać się na wszystkie możliwe pokazy/konkursy etc. Oto przykładowe wydarzenia:


Tzw. 'show bag' - najwieksza atrakcja dla dzieci


Aborygeński akcent zawsze i wszędzie w Down Under


Pokaz łowienia - przy okazji można potem u Pana kupić haczyki


Co tam, że Easter Show, wróżby zawsze dla każdego


Zjeżdżalnia dla dzieci


Pokazy taneczne


Pokazy konne


Konkurs na najlepszą wełnę



Wszyscy kochają zwierzątka


Moje ulubione: pokaz strzyżenia owiec


Konkurs na najlepsze kury i kurczaki





Cóż, wiem jedno – kolejna Wielkanoc na pewno obędzie się bez Easter Show, raczej zostaniemy w tradycyjnym domowym klimacie ;)

3 komentarze:

  1. Dziękuję za informacje. czytam od deski do deski. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie! dziekuje bardzo i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam serdecznie! dziekuje bardzo i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń