piątek, 16 sierpnia 2013

Australia - kilka podstawowych informacji

OK. Jeśli Australia jest miejscem, gdzie od jakiegoś czasu mieszkam, warto by rozpocząć od słów kilku na temat tego kraju.

Co myśli przeciętny człowiek z Europy na temat tak odległego i egzotycznego miejsca do jakich bez wątpienia można zaliczyć Antypody? Próbuję przypomnieć sobie moje wyobrażenia przed przyjazdem tutaj dotyczące tego, co tu zastanę. Hasłowo: oczywiście kangury (a czy komuś nie przyszłoby to do głowy jako jedna z pierwszych rzeczy? ;), Opera House, krokodyle, pustynia, nieznośne upały, drugi koniec świata (czyli piekielnie daleko), no i Aborygeni. Co produkują? Opale, buty UGG, bumerangi i Vegemite (ohydna maź z drożdży do smarowania na kanapki). Czy spodziewałam się, że będzie tu  inaczej od tego, co mamy w Europie? Trochę tak. Człowiek ma w sobie chyba coś takiego, że jak leci się aż tyle godzin (około 24-28 godzin) to to, co się tam zastanie, musi być jakieś takie bardzo inne. Zawsze zastanawiało mnie to, dlaczego skłonni jesteśmy tak myśleć tylko z uwagi na odległość (z Europy to około 15 tysięcy kilometrów - cóż, jest to kawałek). Okazało się jednak, że to, co zastałam na miejscu, było w zasadzie dość zbliżone do Europy. Oczywiście, nie sprawia to, że nie ma różnic. One rzecz jasna istnieją, o czym przekonywać się będziecie właśnie z tego bloga. Choćby to, że pory roku 'zaprojektowane'są na odwrót (w Polsce zima, w Down Under środek lata). Ale na początek kilka faktów.

Australia jest największą wyspą i szóstym krajem świata. Mimo tego, iż jej powierzchnia wynosi aż ponad 7, 5 mln km, czyli więcej niż całą Europa, ponad 80% kraju to pustynia, czyli część niezamieszkana. Zdawać by się mogło, że populacja takiego kraju też jest dość znaczna. Nic bardziej mylnego - w Australii mieszka około 22, 5 mln ludzi, czyli mniej niż chociażby w o wiele mniejszej Polsce (około 38 mln). Zaskakujące, prawda?

Co ciekawe, nie ma oficjalnego języka (byłam pewna, że to angielski), jest jedynie język narodowy - tak, to już tym razem zasygnalizowany angielski. Sama etymologia nazwy Australia wywodzi się od łacińskiego 'australis' oznaczającego 'południe'. 'Terra Incognita', czyli 'ziemia nieznana' - tak przez długi czas nazywano ów kontynent. Moment, od którego oficjalnie istnieje państwo datowane jest na przybycie James'a Cook'a w dniu 26 stycznia 1788. Dziś, jest to 'dzień Australii' (Australia Day).

Przez długi czas Australia postrzegana była nie tylko jako kraj odległy i nieznany, ale jako miejsce 'co najmnie podejrzane'. I trudno się dziwić - początki teego kraju nie należały do chlubnych - trafnie obrazuje to zdanie 'Australia came into being because Britain had a crime problem'. Pierwsi osadnicy przywożeni byli z Wielkiej Brytanii jako więźniowie. W związku z tym, iż brytyjskie zakłady karne były przepełnione, wywożenie ich na nowy kontynent okazało się być wspaniałym rozwiązaniem. Gdy w towarzystwie ktoś wspominał, iż był w Australii, ludzie odsywali się na bok dyskretnie sprawdzając, czy dalej mają wszystko w swoich kieszeniach. W  końcu Australijczycy zostali wybrani przez najlepszych brytyjskich sędziów ;)

Dziś, Australia należy do najlepiej rozwiniętych krajów świata docenianym nie tylko z uwagi na swój rozwój gospodarczo - ekonomiczny, ale też na bardzo wysoki standard życia. Bogate, piękne, unikalne pod względem flory i fauny, a także ciepłe W końcu 80% roślin i zwirząt, które zamieszkują Australię nie pojawiają się nigdzie indziej na świecie. Trudno się więc dziwić, że Antypody rozbudzały wyobraźnię niejednego. Najczęściej pisze się tak 'Australia has more things that will kill you than anywhere else'... i czy to ma brzmieć zachęcająco? ;)

W tym blogu postaram się pokazać Wam jak największy wycinek tego pięknego i jakże jeszcze mało eksplorowanego kontynentu.